środa, 4 kwietnia 2018

Jest wiosna, jest zabawa ...

W końcu można "odbić" sobie za kiepską pogodę w marcu ;)
Jak cywilizowany człowiek na krótki rękaw wsiąść na rower,
a nie jak bohater "Gry o Tron"  w dziesięciu warstwach ubrań ;) ....zima już nie nadejdzie.



Dobra informacja jest taka, że wszystkie ścieżki w Zielonym Lesie są przejezdne (czyt. brak powalonych drzew) a niektóre nawet „odkurzone” z liści przez dobrych ludzi ;)

Jedyny problem to dojazd do kultowego "Mamutta".
Przez prace leśne ścieżki zostały rozjeżdżone i porobiły się koleiny, ale dzięki naszym lokalnym „przodownikom kolarskim”, którzy przebijają się mimo utrudnień, za jakiś czas będzie wyjeżdżony nowy/stary ślad ;)




1 komentarz:

  1. Nawet przy minus 10 jeżdżę tylko w 3 warstwach. Na Mammucie dawno nie byłem, muszę ocenić tam zniszczenia, albo poczekam jak już będzie nowa ściezka. Jakieś wskazówki?

    OdpowiedzUsuń